Pięć książek o Rosji, które czekają na przeczytanie

ale sztampa!/fot. autor bloga
Wybrać pięć książek o Rosji z naszych półek to zadanie dosyć trudne. Biblioteczka bogata, a z drugiej strony chcę być fair, więc te przeczytane nie były brane pod uwagę. Odpadł też Kaukaz, bo mam cichą nadzieję, że kiedyś zasłuży na osobną piątkę. Została więc Rosja, współczesna i radziecka, a wybory książek nie zawsze są oczywiste. Są nowości i starocie, książki dostępne w każdej księgarni i takie, których próżno szukać nawet w większych sieciach, bo może ich na półkach już po prostu nie być. Jest właściwie wszystko - jak to w Rosji. Nie ma tylko klasycznej powieści (jak to nie ma powieści?) - mam nadzieję, że one też zasłużą na piątkę osobną.

1. Nicolas Werth, Wyspa kanibali. 1933 Deportacja i śmierć na Syberii (wyd. Wydawnictwo Znak)
fot. autor bloga
Stare dobre czasy Znaku, choć patrząc ile razy ta książka była wyprzedawana, raczej nie znalazła wielu entuzjastów skłonnych ją kupić w dniu premiery. Może dlatego, że pozycji o deportacjach na Syberię ukazało się sporo, ale przecież ciągle to temat nie do końca zbadany. Ta publikacja to cegiełka dołożona do budowania pamięci historycznej, tym razem o tragedii osób wysłanych na wyspę Nazino. Na pewno nie będzie wesoło, ale mam nadzieję, że będzie ważnie.

2. Julius Margolin, Podróż do krainy zeków (wyd. Wydawnictwo Czarne)
fot. autor bloga
Niedawno chwaliłam się tą książką, która pojawiła się w moich zbiorach dzięki wygranej w konkursie zorganizowanym przez Wydawnictwo Czarne. Jeszcze się za nią nie zabrałam (tyle książek do przeczytania, a tak mało czasu!), ale na pewno jest w grupie must read. Odkrywanie prawdy o stalinowskich obozach idzie względnie powoli i coraz to na polskim rynku wydawniczym pojawiają się nowe publikacje na ten temat.. Ciekawa jest już historia wydań samej książki, a co dopiero mówić o tej przedstawionej przez autora.

3. Wiktor Jerofiejew, Encyklopedia duszy rosyjskiej (wyd. Wydawnictwo Czytelnik)
fot. autor bloga
Już na pierwszy rzut oka widać, że dziwna to książka, Tadeusz Konwicki w swojej opinii zamieszczonej na okładce książki deklaruje, że także trudna. Ale dodaje, że warto ją przeczytać, co ja już wiem i bez rekomendacji tego pisarza. Wiktor Jerofiejew to postać już właściwie kultowa (jak nie lubię tego słowa!), a do tego w jakiś sposób związany z Polską. Na pewno warto się zapoznać z jego spostrzeżeniami dotyczącymi Rosji. Te są też do zobaczenia na deskach Teatru Nowego w Krakowie. 

4. Wacław Radziwinowicz, Gogol w czasach Google'a (wyd. Agora SA)
fot. autor bloga
M. pokręcił z dezaprobatą głową, gdy ten tytuł pojawił się w domu, bo nie ceni zbyt wysoko tekstów jego autora. Ale mimo wszystko jestem ich ciekawa, bo Polacy piszą o Rosji róźnie i nie chodzi tu tylko o ich możliwości literackie. Jestem ciekawa, czy Radziwinowicz faktycznie jest jednym z najlepszych znawców rosyjskiej duszy i polityki - się okaże.

5. Cathy A. Frierson, Siemion S. Wileński, Dzieci Gułagu ( wyd. Wydawnictwo Naukowe PWN)
fot. autor bloga
Miało być coś innego (Szpiedzy i komisarze), ale w ostatniej chwili padło na Dzieci Gułagu. Przede wszystkim dlatego, że nie mogę zapomnieć książki Historie kobiet z Gułagu. A dusza wciąż boli, wydanej przez to samo wydawnictwo. Zły los, jaki spotyka dzieci, jawi się jako szczególnie okrutny i  o tym jest między innymi ta książka. W powyższym zestawieniu większość pozycji jest o zbrodniczym działaniu w czasach Związku Radzieckiego i choć z jednej strony jest to niezaprzeczalnie straszne, to z drugiej dobrze, że świadectwa uczestników i ofiar tych wydarzeń nie giną. Tak jak ma to miejsce w przypadku historii przedstawionych w tej książce.

Komentarze

Popularne posty