Kobiety dyktatorów 2 - już nie mogę się doczekać...
W zeszłym roku z okazji Dnia Kobiet zamiast tradycyjnego kwiatka dostałam od M. Kobiety dyktatorów autorstwa Diane Ducret. Mimo dosyć napiętego planu każdego dnia, udało mi się ją w rozsądnym czasie skończyć (mam nadzieję, że kiedyś pojawi się recenzja - może przy okazji ukazania się drugiej części?). Czytałam tę książkę momentami z wypiekami na twarzy - jak niewiele wiedziałam o towarzyszkach życia mężczyzn, o którym znowu wiedziałam dosyć sporo.
wkrótce będzie miała towarzystwo/fot. autorka bloga |
Teraz pojawia się druga część i już nie mogę się doczekać. W tym tomie mają zostać zawarte historie kobiet związanych z takimi mężczyznami jak m.in. Fidel Castro, Slobodan Milošević, Kim Dzongil czy Osama bin Laden. Robi się zatem bardziej współcześnie, trochę mniej oczywiście i lekko kontrowersyjnie, jeśli chodzi o wybór bohaterów. I dobrze. Zatem byle do marca, bo premiera znowu (prawie) w Dzień Kobiet.
Komentarze
Prześlij komentarz