Wszystko jest lekko dziwne, powiedział pan Jerzy R.
Szaleństwo! Właśnie ukazał się trzeci tom cyklu o panu Grey’u
i jego upodobaniach. Pewnie o czymś innym też jeszcze jest, nie wiem, nie
czytałam. Ale szaleństwem jest to, jak wiele jest reklam „Nowego oblicza Greya”
i jak księgarnie są tym tomem (i pozostałymi też, osobno i w pakietach, każdy
znajdzie coś dla siebie) obłożone. A już niesamowitością niesamowitości jest
to, że w wyszukiwarce księgarni Matras „na dzień dobry” podany mamy tytuł
najnowszej publikacji E.L. James. Trzeba
go dopiero usunąć i wpisać inną książkę (ktoś teraz może szukać innego
tytułu?:P). Pocieszam się tylko że to minie, jak i inne wcześniejsze książkowe
szaleństwa średnich lotów (więcej nie piszę bo, jak już mówiłam, nie
czytałam i, w związku z tym, oceniać nie będę).
ha! już tego nie ma! (naiwnie by było myśleć, że to dzięki temu wpisowi, skoro bloga jeszcze nikt nie czyta;))
OdpowiedzUsuń