Recenzja: Dama w opałach

Dama w opałach/fot. autor bloga

Karen Doornebos, Dama w opałach

Wydawnictwo Znak

Kraków 2012

s. 456

Postanowiłam rozprawić się z literaturą kobiecą, która stoi na moich półkach, więc po 39,9 pora na kolejną pozycję z tej grupy - Damę w opałach Karen Doornebos. 

Zdecydowałam się na kupno tej książki z kilku powodów. Zmęczona długą nauką i pracą umysłową potrzebowałam jakiejś odskoczni i trochę nie wyobrażałam sobie, że w ramach odpoczynku rzucę się na opracowania traktujące o Korei Północnej czy na wspomnienia z Gułagu. Padło zatem na Damę w opałach, bo miała być lekka, zabawna i nawiązywała do tematów, które jakoś budzą mój sentyment - Jane Austen, Rozważnej i romantycznej i Colina Firtha. 

Fabuła jest dość banalna - oto mamy Amerykankę, która przybywa do Wielkiej Brytanii, aby wziąć udział w reality show (choć nie do końca zdawała sobie z tego sprawę) bazującym na powieściach Jane Austen. Zebrane w pięknej posiadłości panny, każda w przydzielonej roli, rywalizują o względy tajemniczego pana Wrightmana. Oczywiście, jak na sztampowy schemat przystało, są tu nieoczekiwane zwroty akcji, wyjątkowo niesympatyczna rywalka, problemy pozostawione w Ameryce i obecność jeszcze bardziej tajemniczego brata pana Wrightmana. 

jak widać w tle, może być ciekawiej/fot. autor bloga

Muszę przyznać, że lektura była lekka. Z tą zabawnością bywało już różnie - pierwsza połowa książki bardzo mnie zawiodła. Miało być śmiesznie i porywająco, było głównie nudno. Przyznać jednak muszę, że dalsza część okazała się całkiem wciągająca. Akcja nabrała tempa, kilka razy uśmiechnęłam się pod nosem.

Ciężko rozwodzić się nad warsztatem autorki, bo po pierwsze to nie jest literatura najwyższych lotów, a po drugie zapoznawałam się z tłumaczeniem, a w takiej sytuacji jest zawsze więcej niż jedna osoba do pochwały lub zganienia. Ale Damę w opałach czyta się dobrze, choć ma się wrażenie, że w pewnych momentach mogło być zabawniej.

Lekka lektura na plażę czy niedzielne popołudnie? Jak najbardziej, choć i tak można znaleźć na te okazje ciekawsze książki.

ocena:. 6/10